Przed weekendem wyścigowym w Malezji Lewis Hamilton powrócił do wydarzeń sprzed rozpoczęcia tegorocznych zmagań o mistrzostwo świata, przyznając że zamiana pięciu członków jego zespołu mechaników z ekipą Nico Rosberga miała destrukcyjny charakter.
Obecnie Rosberg prowadzi w mistrzostwach nad Lewisem Hamiltonem przewagą ośmiu punktów i o ile w zeszłym roku to on miał więcej problemów technicznych, o tyle w tym sezonie, zwłaszcza na początku mistrzostw cały pech skupiał się na bolidzie Lewisa Hamiltona, który korzysta już z nadprogramowych elementów jednostki napędowej V6 turbo Mercedesa.Wolff, który przyznaje racje Hamiltonowi, twierdzi jednak, że Mercedes działa w najlepszym interesie całego zespołu, a nie poszczególnych jego indywidualności, a Brytyjczyk powinien to zaakceptować.
„Nie pozwolimy, aby w jednym zespole działały dwie ekipy” tłumaczył Wolff. „Nie ma tutaj zespołu Hamiltona i zespołu Rosberga.”
„Musimy rozwijać ludzi. Jeżeli są w stanie się rozwijać, mogą mieć inną pracę, a to jest część rotacji pracowników, która stale dzieje się za sceną.”
„Doskonale rozumiem Lewisa. W każdym zespole sportowym to z kim się pracuje może mieć psychologiczny efekt.”
„Ale żaden piłkarz nie będzie mówił Jose Mourinho czy Pepowi Guardioli z kim chciałby grać. To decyzja menadżera, który określa skład.”
„Można grać z kimś kogo się lubi lub z kimś kogo się nie lubi, ale chodzi o to, aby zespół wygrywał.”
„Rozumiem, że kierowca chciałby idealnej opieki, ale tutaj chodzi o to jak możemy rozwijać 1500 osób- nie jedną.”
01.10.2016 10:24
0
I ma gość z punktu widzenia szefa zespołu 100% racji.
01.10.2016 10:26
0
Czyli przyznaje że mechanicy nie rozwijali się w garażu Rosberga i dla dobra teamu, dał ich do Hamiltona. Niestety Lewis na tym stracił dostając gorszych pracowników.
01.10.2016 10:43
0
Co za tłumaczenie , przecież to niemiecka stajnia a niemiec przegrywa , wiec trzeba to zamienić , jednak myślę ze Hami. i tak wygra ! no chyba ze stajnia się postara i załatwi Hami.!!!
01.10.2016 11:47
0
Zawsze może odejść z teamu. Nikt Hamiltona tu na siłę nie wciągał a mimo wszystko Mercedes dał mu bolid na miarę dwóch tytułów i kupę kasy wynagrodzenia.
01.10.2016 13:00
0
To wcale nie narzekanie, po prostu powiedział coś, o czym wielu ludzi sobie nie zdawało sprawy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się